Autor Wiadomość
olala
PostWysłany: Śro 23:29, 14 Maj 2008   Temat postu: spokojnie

nauczcie sie z 3 podręczników z PWNu, troche streszczen lektur z notatek i starczy. Jeśli chodzi o ulubione tematy, w naszym roku panowala moda na epikę renesansową czy coś obok tego. Najlepszy sposob jednak,to nauczyć sie tytułów(też łacińskich, to duuuży plus) i autorów, jak już to się powie, a prof. widzi ze ma się pojęcie, bardzo pomaga:) Wspominam Go jako bardzo miłego i sprawiedliwego człowieka na egzaminie. NIe chce oblewać na siłę. Jest wspaniały, uwierzcie w Niego! Powodzenia
ithe
PostWysłany: Nie 14:41, 17 Cze 2007   Temat postu:

Czy wystarczy, jak bede znala podreczniki?
Gadam"eR"
PostWysłany: Nie 13:05, 10 Cze 2007   Temat postu:

W zyciu, nie jest zlosliwy, nawet, jak nic nie umiesz.
I prof. może zapytac Cie z wszytskiego, bynajmniej nie tylko z renesansu.
Ja byłam pytana o postyllografie i kroniki średniowieczna, koleżanka, która wchodzila ze mną o epike barokową.
Będzie ok.
ithe 1
PostWysłany: Śro 20:01, 30 Maj 2007   Temat postu:

Pytam, bo słyszałam, że głownie Mitologia, Kochanowski i Rej. I jeszcze jedno pytanie... złośliwy jest? Nie wiem dlaczego, ale jestem przerażona egzaminem...
Gadam "eR"
PostWysłany: Śro 18:30, 30 Maj 2007   Temat postu:

Nie, niestety nie ma.
Pyta jak leci.
ithe
PostWysłany: Wto 21:13, 29 Maj 2007   Temat postu:

DziękujęWink
Czyli zagadnienia z prof. Borowskiego, ok, ale czy prof. Włodarski ma jakieś swoje pewniaki? Ulubione tematy?
Gość
PostWysłany: Wto 19:35, 29 Maj 2007   Temat postu:

To pisalam ja, Gadam "eR", , zapomnialam hasla.
Gość
PostWysłany: Wto 19:34, 29 Maj 2007   Temat postu:

Nalezy duuuzo umieć.
Ale profesor nie lubi oblewac i jesli wiesz, o czym mowisz, zdasz ten exam bez problemu.

Profesor pyta wedlug zagadnien od profesora Borowskiego, ,wiec uczac sie ich uczcie sie wedlug spisu AB.

Powodzenia.
ithe
PostWysłany: Wto 16:39, 29 Maj 2007   Temat postu:

Pytanie za 100 pkt.: jak zdać egzamin u prof. Włodarskiego???
Gadam ''eR''
PostWysłany: Nie 22:13, 05 Lis 2006   Temat postu:

I wydaje mi sie,że mimo wszystko mitologia Star Warsów jest duzo bardziej skomplikowana.

Przypomnijcie sobie madrosci Mistrza Yody ( ktory w jezyku polskim uzywa staropolskiej skladni) i niech ciemna strona mocy Wami nie zawladnie.Cierpliwymi bądzcie.
Gadam ''eR''
PostWysłany: Nie 22:08, 05 Lis 2006   Temat postu:

Oj, nie przesadzajcie!
Wiedza dotycząca mitologii wam zaprocentuje, bo przeciez chodzi o to, ze wszyscy korzystaja ze wspolnej tradycji.
A prof. Wlodarski nie wymaga nie wiadomo czego-musisz wiedziec podstawowe rzeczy. I NIE CHCE OBLEWAC -wbrew powszechnej opinii, ktora nie wiem skad sie bierze.

Acha-cieszcie sie,ze to jedynie Parandowski a nie Graves czy Markowska.
Zealot
PostWysłany: Nie 16:24, 05 Lis 2006   Temat postu:

Skąd ta panika??? Żadnych kolorów kiecek Hery ani innej potwory znac nie trzeba. Jak na mój gust wystarczy dwukrotna uważna lektura.
dominika ona czyli ja
PostWysłany: Sob 18:09, 04 Lis 2006   Temat postu:

dobra ja sie poddaje. niebiosa czuwaja i niech moc bedzie z nami
Daemon
PostWysłany: Czw 13:20, 02 Lis 2006   Temat postu:

Han Solo oczywiscie nie mial brody w filmach, chociaz w niektorych komiksach z Nowej Ery Jedi pojawia się taki zarośnięty. Very Happy
majufka
PostWysłany: Czw 10:41, 02 Lis 2006   Temat postu:

o! to też nie jest zły pomysł. nie musiałabym się stresować, że nie pamiętam czy Han Solo miał brodę czy też nie.
ale czy panu W. by to odpowiadało..trudno powiedzieć.niemniej trzeba się dowiedzieć czy czy też fanem GW.(podejrzewam,że nie w tą stronę jego zainteresowania..:/)
Daemon
PostWysłany: Czw 0:20, 02 Lis 2006   Temat postu:

powinni nas uczyć mitologii Gwiezdnych Wojen powiadam, dużo ciekawsza.
majufka
PostWysłany: Śro 21:21, 01 Lis 2006   Temat postu:

ale sęk w tym,aby właśnie się nie nauczyć a umieć tudzież przetrwać jakoś.i tu właśnie pomysł mam-schowajmy pana W.w jakies miejsce, niechaj wróci kiedy minie czas..czas męki pańskiej.my niezmęczeni czytaniem a z zaliczeniem, on świeży i pełen nowych sił po wcale nie aż tak przymusowym gdzieś zesłaniu.
Daemon
PostWysłany: Śro 14:58, 01 Lis 2006   Temat postu:

a po co? szkoda czasu zeby sie nad tym zastanawiac, to jest wiedza typu "naucz sie na sprawdzian i zapomnij".
dominika ona czyli ja
PostWysłany: Śro 14:06, 01 Lis 2006   Temat postu:

wlaśnie sęk w tym, że takie rycie na blachę to ostateczność, zastanówmy się nad innymi sposobami
majufka
PostWysłany: Wto 22:42, 31 Paź 2006   Temat postu:

taak.ja proponuję nauczyć się na pamięć, co właśnie czynię..

a tak już całkiem na poważnie, to nie mam zielonego pojęcia jak to zrobić.podejrzewam,że znów jak zwykle będę liczyć na fux.

to jest naprawdę dość nudne.delikatnie mówiąc.
i ten powtarzający się schemat: każdy z każdym, zdradzany i zarazem zdradzający zabiją innego zdradzającego nie patrząc na to czy to jego matka czy brat.to lepsze niż peruwiańska telenowela.
dominika ona czyli ja
PostWysłany: Wto 15:35, 31 Paź 2006   Temat postu: jak i co zrobić żeby zaliczyć mitologię u prof. Włodarskiego

Very Happy w sensie na co zwrócić szczególną uwagę, na kolor kiecki Hery na jakiejś popijawie czy???

Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group